Podczas wirtualnej konferencji Apteczne Wyzwania: Przeziębienie i odporność poruszono temat fobii gorączkowej.
Fobia gorączkowa to irracjonalna obawa przed gorączką, postrzeganą jako niezależny proces chorobowy. Wśród rodziców obecny jest mit, że jeśli nie obniży się gorączki u dziecka, to konsekwencją będzie „ścinanie białek w mózgu”. Ten mit rozpowszechnił się ze względu na występowanie drgawek gorączkowych u części dzieci w wieku od pół roku do 5 lat, które mogą być niebezpieczne. Dawniej lekarze drgawki gorączkowe wiązali z późniejszym występowaniem epilepsji u dziecka. Obecnie wiadomo, że nie ma to związku. Co ważne, leki przeciwgorączkowe nie zapobiegają drgawkom gorączkowym. Sama gorączka nie powoduje też uszkodzeń mózgu, mogą one być jednak konsekwencją przebiegającej infekcji.
Kąpiele dzieci w letniej wodzie są jedynie dodatkiem do podania leków przeciwgorączkowych, a nie alternatywą.
Groźnym stanem jest hipertermia, mogąca wystąpić w momencie zatrucia lekami, dopalaczami lub narkotykami, przegrzania organizmu czy interakcji pomiędzy lekami. O hipertermii mówimy, gdy temperatura wzrasta do poziomu uszkadzającego białka (>41°C). Może ona doprowadzić do poważnych uszkodzeń mózgu i śmierci, a leczenie polega na ochładzaniu organizmu.[1][2]
Piśmiennictwo
- Schmitt B.D. Fever phobia: misconceptions of parents about fevers. Am J Dis Child. 1980 Feb;134(2):176-81. abstrakt⬏
- Strengell T., Uhari M., Tarkka R., Uusimaa J., Alen R., Lautala P., Rantala H. Antipyretic agents for preventing recurrences of febrile seizures: randomized controlled trial. Arch Pediatr Adolesc Med. 2009 Sep;163(9):799-804. abstrakt⬏