Farmaceuci w mediach społecznościowych nie kryją oburzenia w związku z powrotem do 14-dniowego terminu płatności refundacji. Wskazują, że dla wielu aptek może to oznaczać poważne problemy finansowe.
– Nie stać nas na takie zadłużanie się w hurtowniach. Zmuszanie nas do kredytowania NFZ może spowodować, że nie będziemy mieli za co kupić leków, więc pacjenci stracą dostęp do medykamentów – mówią aptekarze.https://t.co/i7ze3vZBHU
— tvn24 (@tvn24) June 8, 2022
W związku z brakiem odpowiedniej informacji w aktualnościach NFZ, zwróciliśmy się z prośbą o weryfikację i wyjaśnienie. Poniżej informacje z NFZ.
Rozliczanie refundacji w terminie 2 dni od otrzymania zestawienia zbiorczego, m.in. za leki, zostało wprowadzone na czas stanu epidemii. Aktualnie stan epidemii już nie obowiązuje. Zgodnie z przepisami prawa Oddziały Wojewódzkie NFZ rozliczają refundację najpóźniej w ciągu 15 dni od otrzymania zestawienia. Ustawa wskazuje więc termin maksymalny. Oddziały Wojewódzkie NFZ będą starały się na bieżąco rozliczać refundację, aby jak to tylko możliwe, skrócić maksymalny czas potrzebny na rozliczenie refundacji.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska zwróciła się z apelem do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego o podjęcie działań, zmierzających do podtrzymania terminu płatności, który ustalony był na czas epidemii. Poniżej treść pisma.[1]
NRA refundacjaPiśmiennictwo
- NIA: Prezes NRA apeluje do Ministra Zdrowia o zablokowanie zmiany przywracającej 14-dniowy termin zwrotu refundacji. 8 czerwca 2022. pełny tekst⬏