Furazydyna (inaczej: furagina) to dostępny bez recepty bakteriostatyczny chemioterapeutyk stosowany w postaci tabletek 50 i 100 mg oraz zawiesiny doustnej, wskazany w leczeniu niepowikłanych infekcji dróg moczowych.
Furazydyna – Komu można polecić?
Tabletki z furazydyną możesz polecić kobietom od 15 r.ż.,[1][2] które:
- skarżą się na objawy zapalenia dolnych dróg moczowych (takie jak pieczenie przy oddawaniu moczu, częste oddawanie moczu, ból brzucha, tkliwość podbrzusza),
- wybierają się w podróż i cierpią na nawroty infekcji dróg moczowych,
- są w II i III trymestrze ciąży (patrz: uwaga niżej) i cierpią na infekcję dróg moczowych,[3][4]
- stosują przewlekle furazydynę, ale ukończyły lub zgubiły opakowanie leku przed planowanym ukończeniem terapii (dla leku OTC to zastosowanie off-label).
Nie rekomendujemy polecania furazydyny mężczyznom z uwagi na fakt, że każda infekcja układu moczowego u mężczyzn traktowana jest jako powikłana, a więc wymaga diagnostyki.[5] Nie oznacza to, że furazydyny nie mogą stosować mężczyźni, jednak zalecenie powinno wyjść od lekarza.
Ponadto kierujemy do lekarza pacjentki z objawami powikłanej infekcji takimi jak gorączka, dreszcze, nudności i wymioty, które mogą świadczyć o infekcji górnych dróg moczowych takich jak zapalenie nerki.
Furazydyna – Jak stosować?
Furazydynę przyjmuje się:
- 3 x dziennie po 100 mg (przez pierwszy dzień 4 x dziennie),
- nie dłużej niż 8 dni (wykazano, że 7-dniowa kuracja furazydyną jest równie skuteczna co 3-dniowa cyprofloksacyną[6]),
- razem z posiłkiem bogatym w białko (może być popita lub nawet zawieszona w mleku, zażyta przy spożywaniu mięsa, fasoli, twarogu i orzechów),
- z kompleksem witamin z grupy B (jeśli przyjmowana jest przewlekle).
W przypadku przewlekłego stosowania (tylko z zalecenia lekarza) dzienna dawka to 100 mg przed snem.
Furazydyna może być stosowana u dzieci od 3. miesiąca życia, lecz nie dotyczy to samoleczenia.[7]
Furazydyna – Jak działa?
Furazydyna, podobnie jak popularna na Zachodzie nitrofurantoina, to chemioterapeutyk o szerokim spektrum działania, wykazujący działanie bakteriostatyczne, m.in. wobec S. aureus, S. epidermidis, S. faecalis, Salmonella, Shigella, Proteus, Klebsiella, Escherichia i Enterobacter. Działa również p/pierwotniakowo i słabo p/grzybiczo.
Furazydyna – Na co uważać?
Zalecamy uprzedzać pacjenta, że powinien być wyczulony na objawy mogącej się rozwinąć polineuropatii. Te objawy to: mrowienie w kończynach, drętwienie, osłabienie siły mięśni i pieczenie skóry. W takiej sytuacji należy przerwać leczenie i zgłosić się do lekarza.
Odradzimy stosowanie furazydyny:
- pacjentom z polineuropatią (cukrzyka warto zapytać o mrowienie i pieczenie kończyn),
- kobietom w I trymestrze ciąży,
- kobietom w ciąży po przewidywanym terminie jej rozwiązania.
Według producentów stosowanie furazydyny w czasie karmienia piersią jest niezalecane, jednak biorąc pod uwagę fakt, że nitrofurantoinę można stosować podczas karmienia piersią oraz to, że furazydyna może być stosowana u dzieci już od 3 m.ż., można uznać, że jest bezpieczna do stosowania w czasie karmienia piersią.
Przyjmowanie furazydyny często skutkuje bólami głowy. W przypadku nitrofurantoiny notowano nawet przypadki bóli podobne do klasterowego bólu głowy (czyli najsilniejszego ze znanych rodzajów bólu głowy).[8] Bólom głowy (wg producenta) ma zapobiegać przyjmowanie leków p/histaminowych. Nie wiadomo jednak, które antyhistaminiki będą tu najskuteczniejsze oraz czy w ogóle będą – nie odnaleźliśmy danych klinicznych potwierdzających te zalecenia.
Producenci przestrzegają przed łączeniem furazydyny z alkoholem z uwagi na możliwość wystąpienia reakcji disulfiramopodobnej, choć brakuje na to dowodów z badań klinicznych. Nitrofurantoinę, jej zagraniczny odpowiednik, można bezpiecznie łączyć z alkoholem.[9]
Furazydyna – Na jakie interakcje zwracać uwagę?
Warto zwrócić uwagę na interakcję furazydyny z fluorochinolonami z uwagi na możliwość działania antagonistycznego furazydyny względem tej grupy leków. Odradzimy więc dodatkowe samoleczenie furazydyną pacjentom stosującym takie leki jak cyprofloksacyna, norfloksacyna czy lewofloksacyna.
Furazydyna wykazuje silniejsze działanie w kwaśnym środowisku, lecz w zakwaszonym moczu ulega nasilonej resorpcji zwrotnej, co oznacza, że zamiast wydalać się z moczem i odkażać drogi moczowe, penetruje do tkanek, co zwiększa ryzyko wystąpienia efektów ubocznych (głównie obawiamy się uszkodzenia nerwów, a u osób starszych także zwłóknienia płuc i rozsianego śródmiąższowego zapalenia płuc).
Teoretycznie przeciwwskazane będzie więc stosowanie furazydyny z witaminą C, choć nie ma to w praktyce dużego znaczenia, ponieważ kwas L-askorbinowy nie zakwasza moczu w istotny sposób.[10][11] Nawet podanie dożylnie 2000 mg witaminy C nie skutkowało obniżeniem pH moczu (wzrostem kwasowości).[12] (Patrz: “Przegląd preparatów bez recepty na zapalenie dróg moczowych”.)
Furazydyna – Dodatkowe informacje
Dostępne w Polsce preparaty furazydyny zestawiono poniżej:
Kat. | Preparat | Postać | Dawka | Opakowania |
---|---|---|---|---|
OTC | DaFurag Max | tabl. | 100 mg | 15 i 30 tabl. |
OTC | Furagina APTEO MED | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
OTC | Furagina FORTE APTEO MED | tabl. | 100 mg | 15 i 30 tabl. |
OTC | Furaginum Hasco | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
OTC | Furaginum Hasco Max | tabl. | 100 mg | 30 tabl. |
OTC | Furaginum US Pharmacia (dawniej UroIntima Furagi Active) | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
OTC | neoFuragina | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
OTC | neoFuragina MAX | tabl. | 100 mg | 25 tabl. |
OTC | uroFuraginum | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
OTC | uroFuraginum Max | tabl. | 100 mg | 15 i 30 tabl. |
Rp | Furaginum Adamed | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
Rp | Furaginum Teva | tabl. | 50 mg | 30 tabl. |
Rp | Furaginum Teva | tabl. | 100 mg | 30 tabl. |
Rp | Furazek | tabl. | 100 mg | 30 tabl. |
Rp | Furazek Junior | proszek do sporz. zaw. doustnej | 15 mg/ml | 100 ml |
Rp | Dafurag Junior | zaw. doustna | 10 mg/ml | 140 ml |
Zobacz też:
Piśmiennictwo
- ChPL DaFurag Max⬏
- ChPL Urofuraginum⬏
- Czeizel AE, Rockenbauer M, Sørensen HT, Olsen J. A population-based case-control teratologic study of furazidine, a nitrofuran-derivative treatment during pregnancy. Clin Nephrol. 2000 Apr;53(4):257-63. abstrakt⬏
- ChPL Furaginum Teva⬏
- Gajewski P.: Interna Szczeklika, MP, Kraków 2018.⬏
- Dybowski B, Jabłońska O, Radziszewski P, Gromadzka-Ostrowska J, Borkowski A. Ciprofloxacin and furagin in acute cystitis: comparison of early immune and microbiological results. Int J Antimicrob Agents. 2008 Feb;31(2):130-4. abstrakt⬏
- ChPL DaFurag junior⬏
- Casetta I, Capone JG: Cluster-like headache attacks triggered by nitrofurantoin intake. European Journal of Clinical Pharmacology 70(2) 2013 pełny tekst .pdf ⬏
- NHS: Nitrofurantoin [dostęp: 11.07.2019] pełny tekst⬏
- Hetey SK, Kleinberg ML, Parker WD, Johnson EW. Effect of ascorbic acid on urine pH in patients with injured spinal cords. Am J Hosp Pharm. 1980 Feb;37(2):235-7. abstrakt ⬏
- Bannwart C, Hagmaier V, Straumann E, Hofer H, Vuillemier JP, Rutishauser G. [Modification of urinary pH through ascorbic acid]. Helv Chir Acta. 1981 Aug;48(3-4):425-8. abstrakt⬏
- Barton CH, Sterling ML, Thomas R, Vaziri ND, Byrne C, Ryan G. Ineffectiveness of intravenous ascorbic acid as an acidifying agent in man. Arch Intern Med. 1981 Feb;141(2):211-2. abstrakt⬏
Podejrzewam, że przeświadczenie że łączenie furazydyny z witaminą C jest korzystne jest równie częste co wiara w skuteczność przyjmowania magnezu “na skurcze”:)
Bardzo wartościowa i pomocna ścieżka rekomendacji.
Dobre porównanie 🙂
Czy łączenie witaminy C z furazydyną nie powoduje odkładania furazydyny w tkankach i nasilenia jej toksyczności w organizmie?
Zgodnie z tym co pisałem w artykule, byłoby tak, gdyby witamina C zakwaszała mocz w istotny sposób. W badaniach wykazano jednak, że nawet dożylne podawanie wit. C w niewielki sposób wpływa na pH moczu.
Ciekawe na jakiej podstawie można rekomendować ciężarnym furazydyne. Starego chplu? Już nie wspomnę że u ciężarnych najpierw powinien być zrobiony posiew
Tak, na podstawie aktualnego ChPL-u można polecić lek, jeśli tylko dane schorzenie jest we wskazaniach. Tak to w każdym kraju działa. 🙂 ChPL nie powie nam jednak, czy dany preparat to najlepszy wybór, bo od tego są wytyczne. Już o tym rozmawialiśmy na portalu.
Oczywiście rekomendowanym postępowaniem u ciężarnej w ZUM jest zlecenie wykonania posiewu i badań moczu, podobnie jak konsultacja ginekologiczna w przypadku infekcji intymnej. Jednak artykuł nie jest o tym, co rekomendować ciężarnym, tylko komu można polecić lek. Nadal zgodnie z prawem możemy polecić furazydynę i klotrymazol.
Wiadomo jak to w praktyce wygląda – zwykle ww. leki polecane są awaryjnie, żeby kobieta przetrzymała do wizyty u lekarza. Pewnym problemem jest jednak to, że po przyjęciu furazydyny posiew może być mało wiarygodny i nic nie wykazać. Czy masz jakąś wiedzę na ten temat? Spotkałem się z tym wielokrotnie – że lekarz do czasu posiewu pozwala stosować jedynie furazydynę. O tym warto porozmawiać, bo to częste pytanie w aptekach – czy można zażyć furaginę, jeśli np. jutro będzie badanie moczu.
Co do danych dot. badań bezpieczeństwa w ciąży, w artykule są źródła.
Oczywiście że po furazydynie posiew może nic nie wykazać a to już może być niebezpieczne. Jest coś takiego jak stosunek korzyści do ryzyka i farmaceuta też powinien szacować to ryzyko ( nie hurr durr bo chpl pozwala i jest git ) w tym przypadku, przynajmniej ja nie ryzykowalabym podania furaginy ciężarnej ( chociaż może tacy odważni są). Chpl nie aktualizują aktualnego spektrum działania od tego jest eucast, a on nie uznaje furazydyny, a nitrofurantoina to nie odpowiednik (wśród wielu antybiotyków jednej grupy bywają duże luki w spektrum). Nie znam ginekologa który byłby na tyle odważny żeby polecić to co mówisz ( bo nie wiesz czy pacjentka jest skolonizowana, czy to nie pprom itp itd.). Dodatkowo, ciężarne mają pierwszeństwo wizyty a tym bardziej jeżeli jest Zum bo wtedy zawsze się to u nich leczy. Reasumując nie widzę sensu ani korzyści z tego, że jakiś farmaceuta nie mając wiedzy o aktualnych wytycznych i zaleceniach poleci furazydyne bo chpl ( oni i tak powiedzą że dane były aktualne na jakiś tam rok i pozamiatane a ebm to już farmaceuta powinien ogarniać.)
Jeżeli lekarz do czasu posiewu rekomenduje furazydyne to jest to błąd. A i jeszcze ‘tak to w każdym kraju działa’ pozostawię … bez komentarza
I jeszcze jedno- polecanie furazydyny gdzie w chpl nie ma konkretów tylko ‘ pochodne nitrofuranu’- tu prawnik mógłby zjeść cię na przystawkę (może jakiś się wypowie:-))
Antybiotykoterapia rządzi się swoimi prawami. Nie bez powodu za granicą dla farmaceutów są nawet 3 letnie kursy z antybiotykoterapii. Jak chcesz to polecaj ale tu młodzież czyta i jeszcze się źle nauczy. Zawsze można tupnac noga powiedzieć że jest chpl i jest legalne i udawać specjalistę.
Nie powiedziałbym, że farmaceuta, który opiera się na ChPL, “udaje specjalistę i tupie nogą”. Może bardziej idzie po linii najmniejszego oporu, ale skoro URPL dopuścił taki lek nawet bez recepty (a więc nie tylko po konsultacji z farmaceutą, lecz wręcz do samoleczenia), to oczekiwanie, że wszyscy farmaceuci w Polsce mieliby być mądrzejsi od ekspertów dopuszczających leki do obrotu, jest oderwane od rzeczywistości.
Pisanie o młodych farmaceutach “młodzież” wydaje mi się trochę protekcjonalne i prosiłbym o nieużywanie takich określeń. W każdym razie trzeba pamiętać, że komentarze oni też czytają. Po przeczytaniu powyższych młody farmaceuta, widząc na recepcie furaginę i prośbę kubek na mocz (z zaleceniem jej przyjęcia od razu), mógłby przekazać pacjentowi, ze jej przyjęcie przed posiewem to błąd. Pacjent leku nie przyjmie (bo, jak piszesz, mało dowodów na skuteczność i nie wolno przed badaniem) i gdy nabawi się powikłań, to kto będzie pociągnięty do odpowiedzialności (jak już mówimy o prawnikach)?
Ale przekręcasz kota ogonem. Jeżeli lekarz zalecił pacjentowi furagine i ma zrobić posiew, to najpierw pobiera się mocz a następnie należy przyjąć tabletkę.
Tak jak pisałam antybiotykoterapia to nie tylko chpl
I piszac o farmaceucie który tupie nogą niestety mam na myśli Ciebie, bo to twój artykuł i Ty stawiasz siebie w roli specjalisty od antybiotyków
Pozwolę sobie nie odpowiadać na przytyki personalne, bo chcę, żeby dyskusja pozostała na poziomie merytorycznym.
W artykule napisano zgodnie z prawdą, że można polecić furaginę w ciąży. Jeśli pominięto by tę informację, artykuł byłby wybrakowany.
Farmaceuci pracują w określonych realiach i w systemie, w którym dostęp do specjalistów nie zawsze jest swobodny. Nie każda kobieta może w ten sam dzień udać się do specjalisty. Dlatego też wiele leków dostępnych jest bez recepty – ocenia się, czy większa korzyść jest z szybkiego dostępu do leku i wczesnego rozpoczęcie leczenia, czy jednak przeważa ryzyko związane z brakiem konsultacji lekarskiej. System opieki zdrowotnej każdego kraju się różni, toteż różne leki mają różną kategorię dostępności w zależności od kraju. Skoro taki lek jak furazydyna jest dostępny bez recepty, to właśnie dlatego, że oceniono, że szybkie rozpoczęcie leczenia jest ważniejsze, niż zwlekanie w oczekiwaniu na konsultację lekarską (i posiew). I właśnie dlatego pisałem, że można go polecić – “system” na to pozwala, a pacjentce jakoś trzeba pomóc.
W artykule można dopisać, że: choć stosowanie furazydyny w ciąży jest dopuszczalne, nie jest to lek pierwszego wyboru i zalecany jest posiew, więc wydawaj ją tylko w sytuacji, kiedy kobieta nie może udać się natychmiast do specjalisty.
W tej dyskusji jest tylko jeden specjalist(k)a, ale wydaje mi się że prawnik mógłby stanąć po stronie Konrada, ale pod warunkiem że pacjentka jest świadoma tego wszystkiego i najlepiej żeby to było gdzieś udokumentowane. Wtedy nie mamy do czynienia z brakiem szacowania korzyści vs ryzyko.
Dobra, to co wg Was należy zrobić w sytuacji, gdy przychodzi pacjentka w ciąży i wiemy, że nie dostanie się natychmiast na żaden posiew, a piecze ją tak, że… Jak tu zastosować wytyczne do rzeczywistości?
Jeżeli nie może się dostać na żadną teleporade nawet u lekarza pierwszego kontaktu to tak jak kolega napisał trzeba by udokumentować. Czy to pierwsze zakażenie, jakie są objawy ( może to bakteryjna waginoza, grzybica pochwy, ciężarne i tak częściej chodzą do toalety ponieważ rosnąca macica uciska na pęcherz), czy miała badanie moczu robione ostatnio, czy miała już badanie na nosicielstwo gbs itd…na pewno można zalecić picie większej ilości wody a decyzja co zalecić to zależałoby od przeprowadzonego przeze mnie wywiadu. W idealnym świecie farmaceuta powinien móc zlecić badanie ogólne moczu i posiew.
A i jeszcze bardzo ważne pytanie czy przyjmowała jakieś antybiotyki w ciąży
Pozwolę sobie stanąć jedną nogą po stronie Konrada, a drugą – po stronie mojej imienniczki. Nie można wnioskować, że skoro lek jest przeciwwskazany w I trymestrze, to a contrario jest wskazany w II i III. W jednej z chpl (F. Hasco) jest informacja, że “należy zachować szczególną ostrożność podczas stosowania furazydyny w trzecim trymestrze ciąży. Stosowanie leku jest przeciwwskazane u kobiet w donoszonej ciąży (od 38. tygodnia) i w okresie porodu, ze względu na ryzyko niedokrwistości hemolitycznej u noworodka.” Wynika z tego, że właściwie tylko w II trymestrze nie ma wyraźnych przeciwwskazań do stosowania leku.
Uważam, że farmaceuta nie jest w stanie z poziomu apteki wyważyć, czy w danym przypadku korzyści zażycia leku przez kobietę w ciąży będą większe niż ryzyko z tym związane. Skoro tak, to farmaceuta nie powinien tego leku rekomendować. Można co najwyżej poinformować pacjentkę, że taki lek istnieje i że bywa stosowany u kobiet w ciąży (i nie jest to lek pierwszego wyboru), jednak powinno się to odbywać pod kontrolą lekarza. Jeżeli kobieta zdecyduje się lek zakupić i zażyć, czyni to na własne ryzyko.
O to już jest coś:) wrzucę jako ciekawostkę https://www.sluzbazdrowia.com.pl/artykul_mobilny.php?numer_wydania=4878&art=11
Ja zgadzam się, że Polki przyjmują zbyt wiele furaginy i w niekontrolowany sposób. ALE prowadzenie takiej dokumentacji, o której mówisz, w realiach dzisiejszej polskiej apteki ogólnodostępnej to tylko pomysł. Może idący w dobrą stronę, ale na dziś – nierealny. Nie ma do tego systemu. Mogłabym spisać dane pacjentki w wordzie co najwyżej 🙁
A objawy ZUM należą do bardzo nieprzyjemnych, pacjentka powinna otrzymać pomoc jak najszybciej.
Na dokładny wywiad zawsze powinien być czas, nawet ginekolodzy są bardzo ostrożni jeżeli chodzi o ciężarne.. Pod warunkiem że to jest Zum, czego się nie dowiesz bez wywiadu W przeciwnym razie po co są farmaceuci w aptece?
Ale to nie znaczy, że nie można po wywiadzie pod żadnym pozorem furaginy ciężarnej wydać. Ja patrze praktycznie – jest piątek wieczór i niestety nasz system działa jak działa – pacjentka nie dostanie się do lekarza, a już na pewno nikt jej nie zrobi posiewu, na którego wyniki czeka się z resztą kilka dni. Przecież to jest taki dyskomfort, czasem ból, że wytrzymanie kilka dni jest męczarnią.
Wytyczne wytycznymi, dobrze jest je znać i uważam, ze farmaceuci powinni się bardziej nimi interesować, niż się interesują obecnie, ale praktyczne spojrzenie na sprawę też jest bardzo, bardzo ważne.
Wydać się wyda przecież jest OTC. To nawet pacjent nie musi się pytać:-)Tyle że przez to że niekiedy jest w tzw przykasowkach i pacjentom wydaje się że można to łykać jak cukierek a my farmaceuci też podchodzimy do tematu lekko. Nie wiem jak pacjenci przyjmą opiekę farmaceutyczna skoro teraz się wydaje coś bez wywiadu i też jest dobrze
No to było od razu pisać. Sarkazm w internecie bardzo modny, a zupełnie niepotrzebny. Jak widzisz, że coś byś dodała do artykułu, to napisz, chętnie rozwiniemy temat. Wiele artykułów było pisanych wiele lat temu i właśnie są z biegiem czasu rozwijane, właśnie dzięki komentarzom. Portal powstał, żeby farmaceuci mogli dzielić się wiedzą z farmaceutami.
Co do furazydyny i oporności, ja się w 100% zgadzam, że trzeba przeprowadzić wywiad, że idealnym rozwiązaniem jest posiew, że spektrum furazydyny nie jest do końca znane i badane, że nie powinna być bez recepty, lecz dajmy na to, po konsultacji z farmaceutą
Świat jednak nie jest idealny, stąd mamy ChPL-e i ulotki, które są pewnym zamrożonym stanem wiedzy naukowej, ale z których można korzystać i jest to uprawnione, czy tego chcemy, czy nie.
Jeśli doczekamy się udokumentowanej opieki farmaceutycznej (nad tym sam pracuję od lat), to możemy sobie dokumentować porady, szczególnie że ich udzielanie będzie płatne. Teraz nie możemy od 25 tysięcy farmaceutów wymagać kwestionowania ChPL i znajomości wytycznych i dokumentowania konsultacji, mimo że sam na szkoleniach mówię, jak ważna jest dokumentacja w OF.
Takie jest moje stanowisko, dlatego jak piszę praktyczny artykuł dla każdego farmaceuty, powołuję się na ChPL. Jak piszę o zasadach leczenia i doborze leków, ostatnie, na co się powołuję to ChPL. Bardzo łatwo jest pisać o tym, że ten, ten i ten preparat nie jest skuteczny wg ostatniego przeglądu Cochrane i nie należy niczego rekomendować do zażywania, ale później są realia polskiej apteki, do której pacjent przychodzi po preparat, a na farmaceutę, który odradza zakup i proponuje np. ćwiczenia, patrzy jak na wariata. Generalnie w takiej dyskusji od razu widać, kto nie pracuje w aptece otwartej (i nie jest to złośliwość!).
Nawiasem mówią, nasz podręcznik o lekach w ciąży ma patronat PTGiP, czołowi polscy ginekolodzy nie mieli uwag do furazydyny, a tutaj taka afera!
Pozdrawiam!
Jakby co to ja się tylko włączyłem do rozmowy nie dlatego, że się specjalizuję w ZUM u kobiet w ciąży, ale ostatnio czytałem o właśnie takich prawnych aspektach i ciekawe to jest. A do patrzenia “jak na wariata” serio nie potrzeba polskiej apteki, w ogóle nie potrzeba apteki. Ludzie patrzą jak wariata i w aptece i w przychodni, i na farmaceutę i na lekarza, ale to nie znaczy, że musi się to kończyć porażką. Ale fakt sens tego typu rozmów jest różny w zależności od miejsca pracy.