Kilka dni temu pojawił się nowy projekt rozporządzenia, który w założeniu ma skrócić łańcuch dystrybucji leków do placówek wymagających stałego zaopatrzenia w produkty lecznicze oraz zmniejszyć ilość zapotrzebowań składanych w aptekach.
Do tej pory według rozporządzenia z 12 grudnia 2002r. w hurtowniach farmaceutycznych zaopatrywać mogły się przede wszystkim:
- hurtownie farmaceutyczne;
- apteki ogólnodostępne;
- zakłady opieki zdrowotnej;
- punkty apteczne;
- sklepy zielarsko-medyczne;
- sklepy ogólnodostępne,
- lekarze, felczerzy, pielęgniarki i położne prowadzący indywidualne praktyki,
- zakłady lecznicze dla zwierząt oraz lekarze weterynarii prowadzący zarejestrowaną praktykę lekarsko-weterynaryjną.[1]
Nowe rozporządzenie zakłada z kolei poszerzenie tej listy między innymi o:
- domy pomocy społecznej;
- domy dziecka;
- schroniska dla bezdomnych;
- izby wytrzeźwień;
- podmioty lecznicze.[2]
Nowe rozporządzenie wzbudziło wiele niepokojów wśród farmaceutów, w tym NRA, do których należą potencjalnie większe możliwości nielegalnego wywozu leków za granicę oraz znaczne uszczuplenie rynku aptecznego.
Całość rozporządzenia poniżej.
dokument495044Piśmiennictwo
- ISAP: Rozporządzenie Ministra Zdrowia 12.12.2002 pełny tekst⬏
- RCL: Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie podmiotów uprawnionych do zakupu produktów leczniczych w hurtowniach farmaceutycznych 19.03.2021 pełny tekst⬏
Są apteki, których znaczna część obrotu pochodziła ze sprzedaży do DPSów. Z pewnością nie ucieszą się zmianą
Tak, obawiam się, że dla wielu mniejszych aptek może to oznaczać redukcję personelu lub nawet konieczność zamknięcia biznesu