Pytanie czytelnika
Jakie składniki preparatów dostępnych w obrocie można mają udowodniony korzystny wpływ na parametry męskiego nasienia, takie jak ruchliwość i prawidłowa budowa plemników? I czy istnieją skuteczne w tym wskazaniu zalecenia niefarmakologiczne?
Nasza odpowiedź
Składniki suplementów, które były badane klinicznie w tym wskazaniu to antyoksydanty, takie jak witamina C, witamina E, cynk, selen, kwas foliowy, astaksantyna, N-acetylocysteina i likopen, a także olej z czarnuszki siewnej, ashwagandha, imbir, korzeń maca, L-karnityna, koenzym Q10 i witamina D. Badania były jednak prowadzone na niewielkich próbach.
Co do drugiego pytania, wykazano korzystny wpływ zdrowego trybu życia na jakość nasienia i poziom testosteronu. Do niekorzystnie działających czynników należą przewlekły stres psychiczny i palenie papierosów.
Wyjaśnienie
Wśród dostępnych w obrocie preparatów dedykowanych mężczyznom starającym się o dziecko, które mają poprawić jakość nasienia (przynajmniej według deklaracji producentów) znajdują się suplementy diety takie jak Androman, Supramen, ProsperM, TENfertil ON, FertilMan i FertilMan Plus, Proxeed Plus oraz DŚSSPM: Profertil i Nucleox. Skład większości z nich opiera się o połączenie różnych aminokwasów (ze szczególnym uwzględnieniem L-karnityny), koenzymu Q10, witamin i składników mineralnych.
Większość z nich to połącznie różnych składników, które były badane z osobna. Na rynku dostępne są też preparaty, których skuteczność była w dedykowanych badaniach, a więc konkretna kompozycja poddawana była ocenie klinicznej, tak jak to miało miejsce np. w przypadku preparatu Profertil.[1] Poniżej podsumowałam aktualny stan wiedzy na ten temat.
L-karnityna
Chociaż prawie każdy z wymienionych wcześniej preparatów zawiera L-karnitynę i wskazuje ją jako główny składnik, według wniosków z dwóch przeglądów systematycznych dostępne dane z badań są niewystarczające, aby jednoznacznie określić jej skuteczność w leczeniu niepłodności. Co prawda odnotowano poprawę ruchliwości plemników, poprawę wskaźników ciąż oraz zwiększenie liczby plemników i poprawę ich morfologii, jednak L-karnityna badana była w połączeniu z licznymi przeciwutleniaczami, więc nie jest możliwe wskazanie, który ze składników odpowiadał za uzyskany efekt.[2] Inne badania z kolei cechowały braki metodologiczne lub ich wyniki nie wykazały znaczącego efektu na ruchliwość i liczebność plemników.[3] (Patrz: “L-karnityna”.)
Koenzym Q10
Bardzo obiecującym składnikiem suplementów wydaje się być koenzym Q10. W badaniach klinicznych, które obejmowały podawanie samego ubichinonu, stwierdzono zwiększenie ruchliwości i ilości plemników oraz poprawę ich morfologii. Jednak według przeglądu systematycznego z metaanalizą z 2019 roku, również w przypadku tych badań mamy do czynienia z błędami metodologicznymi lub niejednoznacznym wpływem poprawy parametrów nasienia na wskaźnik ciąż.[3][4][5] (Patrz: “Koenzym Q10”.)
Kwas D-asparaginowy
Kwas L-asparaginowy jest endogennym aminokwasem będącym składnikiem białek. Kwas D-asparaginowy (DAA, od D-aspartic acid) nie może bierze udziału w syntezie białek, za to reguluje syntezę i uwalnianiu testosteronu, stąd też zakłada się, że może być stosowany jako suplement diety będący “boosterem testosteronu” (tak jest z resztą reklamowany przez producentów suplementów dla sportowców). DAA może zatem znaleźć zastosowanie w leczeniu męskiej niepłodności oraz jako środek zwiększający masę i siłę mięśniową. Niestety dowody z badań klinicznych nie przynoszą jednoznacznej odpowiedzi co do tego, czy egzogenna podaż tego aminokwasu faktycznie podnosi poziom testosteronu.[6]
Witamina D
Istnieją pojedyncze doniesienia, które sugerują, iż suplementacja witaminą D podnosi poziom testosteronu oraz poprawia ruchliwość plemników. W niedużym trwającym rok badaniu z randomizacją z udziałem osób odchudzających się, u których oznaczono wcześniej obniżone względem normy stężenie 25(OH)D oraz poziom testosteronu znajdujący się w dolnych granicach normy, grupa badana otrzymywała codziennie 83 μg (3,332 j.m.) witaminy D. Po roku w grupie badanej oznaczono istotny wzrost zarówno poziomu 25(OH)D jak i testosteronu.[7][8]
Antyoksydanty
Liczne rozważania nad poprawą jakości nasienia dotyczą antyoksydantów, w tym witamin i minerałów: witaminy C, witaminy E, cynku, selenu, kwasu foliowego, astaksantyny, N-acetylocysteiny i likopenu.[9] I tu po raz kolejny udzielenie jednoznacznej odpowiedzi jest trudne, gdyż bardzo często antyoksydanty nie są badane pojedynczo, lecz w różnych kombinacjach.
Wnioski z przeglądu systematycznego z 2010 roku wskazują na pozytywny wpływ antyoksydantów na parametry męskiego nasienia: 12 spośród 16 ujętych w przeglądzie badań wykazało poprawę przynajmniej jednego z parametrów. Co jednak najbardziej istotne, zdaniem autorów artykułu suplementacja antyoksydantów miała istotny wpływ na liczbę poczęć – 19% w grupie badanej vs 3% w grupie kontrolnej.[10]
Ekstrakty roślinne
Żaden z wymienionych we wstępie preparatów nie zawiera oleju z czarnuszki siewnej. Tymczasem jest to składnik diety, którego korzystny wpływ na parametry męskiego nasienia został oznaczony w badaniach najbardziej jednoznacznie. Wyniki podwójnie zaślepionego badania klinicznego z randomizacją sugerują, że stosowanie oleju z czarnuszki przyczynia się do zwiększenia objętości nasienia oraz liczby i ruchliwości plemników.[11] (Patrz: “Czarnuszka siewna (Nigella sativa L.)”.)
Do ciekawych wniosków doszli autorzy badania, dla których punktem wyjścia było powiązanie niepłodności męskiej z poziomem stresu oraz z paleniem papierosów. Podwyższony poziom kortyzolu, hormon produkowanego w wyniku narażenia na stres, zmniejsza aktywność funkcjonalną hormonu luteinizującego (LH), a to z kolei prowadzi do obniżenia poziomu testosteronu. Obniżony poziom testosteronu skutkuje spadkiem libido oraz oligospermią (sytuacją, w której liczba plemników w ejakulacie jest zmniejszona). Zdaniem autorów badania witania ospała, znana szerzej jako ashwagandha, może być pomocna w walce z niepłodnością powodowaną stresem. Po 3 miesiącach przyjmowania 5 g ashwagandhy dziennie stwierdzono przede wszystkim spadek poziomu kortyzolu, lecz także poprawę jakości nasienia. Ponadto witania ospała wykazuje także działanie antyoksydacyjne, co z kolei może być istotnym czynnikiem dla niepłodnych palaczy, gdyż palenie papierosów podnosi poziom reaktywnych form tlenu w nasieniu.[12] W innym badaniu klinicznym także zaobserwowano wzrost stężenia plemników, objętości nasienia i ruchliwości. Mężczyzni przyjmowali ashwagandhę w ilości 225 mg trzy razy dziennie przez trzy miesiące.[13] (Patrz: “Ashwagandha (witania ospała, Withania somnifera L.)”.)
Wpływ na zmniejszenie stresu oksydacyjnego, wzrost poziomu LH, FSH i testosteronu w osoczu, a także poprawę parametrów nasienia zaobserwowano także w badaniu, w którym przez 3 miesiące podawano niepłodnym pacjentom imbir.[14] (Patrz: “Imbir lekarski (Zingiber officinale Rosc.)”.)
Zwiększenie objętości nasienia, liczby oraz ruchliwości plemników stwierdzono również w niewielkim badaniu klinicznym z udziałem 9 mężczyzn przyjmujących przez 4 miesiące 1500 lub 3000 mg korzenia maca dziennie. Niestety poprawa jakości nasienia nie wiązała się ze wzrostem wskaźnika ciąż u partnerek.[15] (Patrz: “Korzeń maca”.)
Zalecenia niefarmakologiczne
Styl życia, a konkretnie przewlekły stres psychiczny i palenie papierosów mają istotny wpływ na wydzielanie testosteronu oraz jakość nasienia.[16] Wpływ na poziom testosteronu ma najprawdopodobniej także aktywność fizyczna – lepsze wyniki osiągane są wśród osób aktywnych. Jednocześnie nadmierny wysiłek fizyczny przynosi odwrotny skutek.[17][18][19][20] Poprawa tych czynników jest zatem dobrą wskazówką dla mężczyzn mających problem z niepłodnością.
Podwyższona temperatura moszny może prowadzić do upośledzenia spermatogenezy i obniżenia parametrów nasienia. W związku z tym podejmowano liczne próby leczenia niepłodności u mężczyzn poprzez chłodzenie tego obszaru i w niektórych z nich otrzymywano pozytywne efekty. Niestety jak zaznaczają autorzy artykułów przeglądowych, jakość dostępnych badań posiada liczne błędy metodologiczne, w związku z czym nie można ich traktować rozstrzygająco. Dla przykładu parametry płodności kierowców zawodowych, którzy przez długi czas pozostają w pozycji siedzącej uległy pogorszeniu. Z kolei noszenie ciasnej bielizny, choć również wiąże się ze znacznie wyższą temperaturą moszny, według większości doniesień nie ma istotnego wpływu na jakość nasienia.[21][22]
Piśmiennictwo
- Lipovac, M., Nairz, V., Aschauer, J., & Riedl, C. (2021). The effect of micronutrient supplementation on spermatozoa DNA integrity in subfertile men and subsequent pregnancy rate. Gynecological endocrinology : the official journal of the International Society of Gynecological Endocrinology, 37(8), 711–715. abstrakt ⬏
- Ross, C., Morriss, A., Khairy, M., Khalaf, Y., Braude, P., Coomarasamy, A., El-Toukhy, T. 2010. A systematic review of the effect of oral antioxidants on male infertility. Reproductive biomedicine online, 20(6), 711–723. pełny tekst⬏
- Buhling, K. J., Schumacher, A., Eulenburg, C. zu, & Laakmann, E. (2019). Influence of oral vitamin and mineral supplementation on male infertility: a meta-analysis and systematic review. Reproductive BioMedicine Online. pełny tekst⬏⬏
- Balercia, G., Mosca, F., Mantero, F., Boscaro, M., Mancini, A., Ricciardo-Lamonica, G., Littarru, G. 2004. Coenzyme Q(10) supplementation in infertile men with idiopathic asthenozoospermia: an open, uncontrolled pilot study. Fertility and sterility, 81(1), 93–98. pełny tekst⬏
- Safarinejad M. R. (2009). Efficacy of coenzyme Q10 on semen parameters, sperm function and reproductive hormones in infertile men. The Journal of urology, 182(1), 237–248. pełny tekst⬏
- Roshanzamir, F., & Safavi, S. M. (2017). The putative effects of D-Aspartic acid on blood testosterone levels: A systematic review. International journal of reproductive biomedicine, 15(1), 1–10. pełny tekst⬏
- Pilz, S, Frisch, S, Koertke, H, Kuhn J, Dreier, J, Obermayer-Pietsch, B, Wehr, E, Zittermann, A. Effect of vitamin D supplementation on testosterone levels in men. 2010. Hormone and Metabolic Research. abstrakt⬏
- Martin Blomberg Jensen, Poul J Bjerrum, Torben E Jessen, John E Nielsen, Ulla N Joensen, Inge A Olesen, Jørgen H Petersen, Anders Juul, Steen Dissing, Niels Jørgensen. Vitamin D is positively associated with sperm motility and increases intracellular calcium in human spermatozoa. 2011. Human Reproduction. abstrakt⬏
- Gupta, N. P., Kumar, R. 2002. Lycopene therapy in idiopathic male infertility–a preliminary report. International urology and nephrology, 34(3), 369–372. pełny tekst⬏
- Ross, C., Morriss, A., Khairy, M., Khalaf, Y., Braude, P., Coomarasamy, A., El-Toukhy, T. (2010). A systematic review of the effect of oral antioxidants on male infertility. Reproductive biomedicine online, 20(6), 711–723. pełny tekst⬏
- Kolahdooz, M., Nasri, S., Modarres, S. Z., Kianbakht, S., Huseini, H. F. (2014). Effects of Nigella sativa L. seed oil on abnormal semen quality in infertile men: a randomized, double-blind, placebo-controlled clinical trial. Phytomedicine : international journal of phytotherapy and phytopharmacology. pełny tekst⬏
- Abbas Ali Mahdi, Kamla Kant Shukla, Mohammad Kaleem Ahmad, Singh Rajender, Satya Narain Shankhwar, Vishwajeet Singh, Deepansh Dalela. 2009. Withania somnifera Improves Semen Quality in Stress-Related Male Fertility. Reproductive BioMedicine Online. pełny tekst⬏
- Ambiye, V. R., Langade, D., Dongre, S., Aptikar, P., Kulkarni, M., Dongre, A. (2013). Clinical Evaluation of the Spermatogenic Activity of the Root Extract of Ashwagandha (Withania somnifera) in Oligospermic Males: A Pilot Study. Evidence-based complementary and alternative medicine : eCAM. pełny tekst⬏
- Waleed Abid Al-Kadir Mares, Wisam S. Najam. 2012. The effect of Ginger on semen parameters and serum FSH, LH & testosterone of infertile men. The Medical Journal of Tikrit University. pełny tekst⬏
- Gonzales, G. F., Cordova, A., Gonzales, C., Chung, A., Vega, K., Villena, A. 2001. Lepidium meyenii (Maca) improved semen parameters in adult men. Asian journal of andrology. pełny tekst⬏
- Abbas Ali Mahdi, Kamla Kant Shukla, Mohammad Kaleem Ahmad, Singh Rajender, Satya Narain Shankhwar, Vishwajeet Singh, Deepansh Dalela. 2009. Withania somnifera Improves Semen Quality in Stress-Related Male Fertility. Reproductive BioMedicine Online. pełny tekst⬏
- Diana Vaamonde, Marzo Edir Da Silva-Grigoletto, Juan Manuel García-Manso, Natalibeth Barrera, Ricardo Vaamonde-Lemos. 2012. Physically active men show better semen parameters and hormone values than sedentary men. European Journal of Applied Physiology. abstrakt⬏
- Zeki Ari, Necip Kutlu, Bekir Sami Uyanik, Fatma Taneli, Gurbuz Buyukyazi, Talat Tavli. 2004. Serum testosterone, growth hormone, and insulin-like growth factor-1 levels, mental reaction time, and maximal aerobic exercise in sedentary and long-term physically trained elderly males. International Journal of Neuroscience abstrakt⬏
- Hiroshi Kumagai, Asako Zempo-Miyaki, Toru Yoshikawa, Takehiko Tsujimoto, Kiyoji Tanaka, Seiji Maeda. 2015. Increased physical activity has a greater effect than reduced energy intake on lifestyle modification-induced increases in testosterone. Journal of Clinical Biochemistry and Nutrition. abstrakt⬏
- Paweł Jóźków, Marco Rossato. 2017. The Impact of Intense Exercise on Semen Quality. American Journal of Men’s Health. pełny tekst⬏
- Nikolopoulos, I., Osman, W., Haoula, Z., Jayaprakasan, K., & Atiomo, W. 2013. Scrotal cooling and its benefits to male fertility: A systematic review. Journal of Obstetrics and Gynaecology. pełny tekst⬏
- Jung, A., & Schuppe, H.-C. (2007). Influence of genital heat stress on semen quality in humans. Andrologia. pełny tekst⬏
Pacjenci w kontekście leczenia niepłodności u mężczyzn pytają również o inozytol. Są już dostępne na rynku suplementy z inozytolem dedykowane specjalnie dla panów 🙂
Prawdę mówiąc, inozytol odpadł w mojej selekcji substancji do tego opracowania. Nie znalazłam badań, które dowodziłyby jego skuteczności w poprawie męskiej płodności. Jeśli był badany, to raczej w połączeniach. To jednak dobre miejsce, żeby wspomnieć, że temat jest ewidentnie “lotny” i potrzebny, bo badanych związków i ekstraktów jest mnóstwo. Gdyby włączyć jeszcze te, które mają pozytywne wyniki w badaniach na zwierzętach, artykuł musiałby być przynajmniej 2x dłuższy 😉