19-letnia pani Magda zgłasza się do apteki z silnym, przewlekłym, suchym kaszlem, który utrzymuje się od kilku tygodni. Prosi o preparat „na przeziębienie”, ponieważ od dwóch dni odczuwa również bóle mięśni oraz silny ból głowy.
Pacjentka nie skarży się na inne typowe objawy infekcji dróg oddechowych, takie jak katar i poczucie zatkanego nosa. Z krótkiej rozmowy wynika dodatkowo, że pani Magda pali tytoń.
Wywiad i obserwacje
Z wywiadu przeprowadzonego z pacjentką wynika, że:
- 4 miesiące temu zaczęła stosować doustną dwuskładnikową antykoncepcję nowej generacji (Yasmin, Vibin),
- Bóle mięśni zlokalizowane są w obrębie nóg, pacjentka nie narzeka natomiast na bóle mięśni rąk, szyi lub tułowia,
- Pacjentka pali tytoń, około jednej paczki papierosów dziennie.
Interwencja
Pacjentce wyjaśniono, że objawy, które zgłasza, mogą świadczyć o żylnej chorobie zakrzepowo-zatorowej, popularnie zwanej zakrzepicą. Zalecono natychmiastowe odstawienie tabletek antykoncepcyjnych i pilną konsultację z lekarzem. Wytłumaczono, że objawy takie jak kaszel, zaczerwienienie i ból nóg, duszności oraz bóle głowy mogą świadczyć o zatorowości żył, a doustna antykoncepcja hormonalna zwiększa ryzyko tego typu incydentów 3-9-krotnie. Dodatkowo, ryzyko wystąpienia zakrzepicy wzrasta u pacjentek stosujących tytoń.[1][2]
Jako że wiek, palenie tytoniu oraz antykoncepcja hormonalna należą do czynników ryzyka choroby zakrzepowo-zatorowej, zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego z 2014 roku, u kobiet palących powyżej 35. roku życia dwuskładnikowa antykoncepcja hormonalna jest przeciwwskazana. Takim pacjentkom należy stanowczo odradzić palenie, lub w przypadku, gdy jest to niemożliwe, zalecić zastosowanie alternatywnej formy antykoncepcji, np. prezerwatyw lub antykoncepcji wewnątrzmacicznej. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (ang. World Health Organization) z 2015 roku pacjentki palące tytoń mogą stosować jednoskładnikową doustną antykoncepcję hormonalną, tzw. minipigułki, niezależnie od wieku .[3][4]
Chociaż powstanie zatoru jest możliwe niezależnie od czasu trwania terapii, takie ryzyko jest największe w ciągu pierwszego roku, a zwłaszcza 3 pierwszych miesięcy terapii. Dodatkowo, antykoncepcja dwuskładnikowa stosowana przez pacjentkę, związana jest z wyższym ryzkiem wystąpienia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej w porównaniu do jednoskładnikowych preparatów zawierających gestageny.[4]
Panią Magdę zapewniono, że na rynku dostępnych jest wiele różnych form antykoncepcji, jak np. minipigułki czy wkładki wewnątrzmaciczne, które nie wiążą się z tak wysokim ryzykiem wystąpienia objawów zakrzepicy oraz że potencjalne niepowodzenie w przypadku doustnej antykoncepcji hormonalnej nie powoduje obniżenia jakości życia seksualnego.
Pacjentka zdecydowała się skontaktować z lekarzem tego samego dnia oraz odstawić doustną antykoncepcję, jako że w jej rodzinie „mamy i babcie miały problemy z żyłami”, i jest zaniepokojona faktem, że może to zwiększać ryzyko wystąpienia objawów zakrzepicy.
Piśmiennictwo
- Trenor, C. C., 3rd, Chung, R. J., Michelson, A. D., Neufeld, E. J., Gordon, C. M., Laufer, M. R., & Emans, S. J. (2011). Hormonal contraception and thrombotic risk: a multidisciplinary approach. Pediatrics, 127(2), 347–357. https://doi.org/10.1542/peds.2010-2221⬏
- Keenan, L., Kerr, T., Duane, M., & Van Gundy, K. (2018). Systematic Review of Hormonal Contraception and Risk of Venous Thrombosis. The Linacre quarterly, 85(4), 470–477. https://doi.org/10.1177/0024363918816683⬏
- Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. (2014). Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczące wskazań i bezpieczeństwa stosowania antykoncepcji hormonalnej oraz wewnątrzmacicznej. Dostęp: 12.08.2022.⬏
- World Health Organization. (2015). Medical eligibility criteria for contraceptive use. Dostęp: 12.08.2022.⬏⬏