fbpx

Preparat na suche i zmęczone oczy – Pogadanki farmaceutyczne

Co warto przekazać pacjentowi, wydając krople nawilżające?
Opracowanie merytoryczne:
mgr farm.
Partner: Materiał przygotowany we współpracy z firmą Ursapharm
Długość nagrania: 12:15

Transkrypcja

Cześć, tu Maja Kłobus, witam w Pogadankach Farmaceutycznych.
Dzisiaj opowiem Wam o tym co warto przekazać pacjentom skarżącym się na suche i zmęczone oczy. Na przykładzie kropli Hylo Care wskażę na co zwrócić uwagę przy wyborze tzw. sztucznych łez oraz jakich dodatkowych wskazówek udzielić pacjentom chorującym na zespół suchego oka. Zapraszam!

Zapewne nie zdziwi Was fakt, że od tysiącleci szukano sposobu jak przynieść ulgę suchym oczom. Choć medycyna i farmacja miały swoje “ciemniejsze” okresy – takie jak leczenie chlorkiem rtęci bólu przy ząbkowaniu , to historia poszukiwania zamiennika naturalnych łez nie wydaje się być aż tak drastyczna.
W 1872 roku Georg Ebers, niemiecki egiptolog, odkrył zbiór egipskich przepisów medycznych, spisanych w okolicach 1550 roku przed naszą erą, w których można było między innymi znaleźć przepis na pastę do oczu z antymonem.
Przez lata, na rynku farmaceutycznym przewijało się wiele produktów, mających zaradzić objawom zmęczonych i podrażnionych oczu. Niektóre z nich, tak jak ówcześnie popularne butelki do płukania Collyrium czy roztwory soli fizjologicznej, nie spełniały zbyt dobrze swojej funkcji pod względem komfortu stosowania.
W latach 80. nastąpił przełom w rozwoju preparatów sztucznych łez. Do ich wytwarzania zaczęto wykorzystywać naturalne polimery (jak pochodne metylocelulozy) i polimery syntetyczne (np. glikol polietylenowy). Od swoich poprzedników wyróżniały się większą lepkością, dzięki czemu dłużej pozostawały na powierzchni oka.
Jednym z bardziej popularnych składników sztucznych łez jest kwas hialuronowy, który uważany jest za trzecią generację terapii sztucznych łez. Kwas hialuronowy to polisacharyd występujący naturalnie w ludzkim organizmie, w tym na powierzchni oka.
Pierwszy raz został wyizolowany w 1934 roku przez Meyer’a i Palmer’a, którzy wydzielili go z bydlęcego ciała szklistego. Natomiast jako produkt farmaceutyczny, kwas hialuronowy został wyprodukowany dopiero w 1979 roku. Nastąpiło to dzięki metodzie Balazsa, który opracował skuteczną technikę ekstrakcji i oczyszczania polimeru z grzebieni kogutów i pępowiny człowieka. Od tamtego czasu, ze względu na jego bezpieczeństwo oraz działanie ochronne na śródbłonek rogówki, zaczął być szeroko stosowany w okulistyce. Do dziś kwas hialuronowy pozostaje jednym z najbardziej popularnych i najlepiej tolerowanych składników nawilżających kropli do oczu.

Przykładem kropli nawilżających jest wyrób medyczny Hylo Care, który możemy zaprezentować dzięki współpracy z firmą Ursapharm. Hylo Care zawiera kwas hialuronowy i dekspantenol, dlatego preparat możemy zaliczyć do kropli wiskoelastycznych, które bardzo dobrze rozprowadzają się po powierzchni oka, a jednocześnie długo się na niej utrzymują. Warto dodać, że kwas hialuronowy, który stanowi naturalny składnik łez, oprócz działania nawilżającego, wykazuje również działanie przeciwzapalne.
Krople zostały dodatkowo wzbogacone o dekspantenol. Jest to substancja o właściwościach nawilżających i wspomagających regenerację powierzchni oka. Badanie kliniczne wykazało, że to właśnie dekspantenol jest odpowiedzialny za poprawę przepuszczalności nabłonka rogówki .
Dlatego preparat, który zawiera połączenie tych dwóch składników jest szczególnie polecany w leczeniu niewielkich urazów powierzchni oka wywołanych niedoborem łez lub powierzchownymi urazami powodowanymi również przez soczewki kontaktowe.

Hylo Care, podobnie jak inne krople z kwasem hialuronowym, możesz polecić w celu łagodzenia objawów suchych, zmęczonych i podrażnionych oczu. Ich głównym zadaniem jest nawilżenie powierzchni gałki ocznej oraz zastępowanie brakujących składników filmu łzowego, więc nie jest to tylko specjalistyczne zastosowanie przy urazach, ale także codzienna pielęgnacja.
Warto zauważyć, że krople, w przeciwieństwie do żeli i maści, dodatkowo lepiej rozcieńczają i wypłukują substancje prozapalne oraz mogą obniżać osmolarność łez, co przynosi natychmiastową ulgę.

Przejdźmy teraz do głównej części dzisiejszego filmu – jakie informacje warto przekazać pacjentowi przy każdym wydaniu preparatu z apteki, o czym poinformować w razie dodatkowych pytań, a co po prostu warto wiedzieć?

Rozmawiając z pacjentem, warto wyjaśnić mu, skąd w ogóle bierze się uczucie suchych, zmęczonych i podrażnionych oczu. Długa praca przy komputerze, przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych, ekspozycja na silny wiatr czy noszenie soczewek kontaktowych wzmagają parowanie filmu łzowego, który jest odpowiedzialny za prawidłowe nawilżenie powierzchni oka.
Jeśli pacjent dodatkowo skarży się na uczucie ciała obcego w oku, nadmierne łzawienie, przekrwienie lub rozmyte pole widzenia, może to świadczyć o wystąpieniu zespołu suchego oka.
Trzeba pamiętać, że pacjent z nadmiernym łzawieniem oczu może nie być świadomy występującego zespołu suchego oka. Przecież oko cały czas łzawi – dlaczego więc miałby zakładać, że jest „suche”? Wytłumacz zatem, że nadmiar łez może wynikać z destabilizacji filmu łzowego lub z nieprawidłowego składu łez – co jest charakterystyczne dla zespołu suchego oka.
Przekaż pacjentowi, że krople należy stosować do worka spojówkowego, a nie na powierzchnię oka lub jego wewnętrznego kącika. Takie postępowanie pomoże zminimalizować ryzyko straty produktu.
Terapia kroplami nawilżającymi jest również wskazana po operacji usunięcia zaćmy, lecz nie zawsze znajdą się one na recepcie. Dlatego właściwie wszystkim pacjentom po niej możesz zalecić krople nawilżające do przewlekłego stosowania.
Warto zwrócić pacjentowi uwagę na zawartość środków konserwujących w preparatach sztucznych łez. Przy krótkotrwałej terapii, stosowanie kropli z ich dodatkiem, nie stwarza istotnego ryzyka wystąpienia działań niepożądanych. Jednak ze względu na powszechną obecność innych alternatyw, do przewlekłej terapii zalecam rekomendowanie preparatów pozbawionych konserwantów, takich jak np. Hylo Care.
Dzięki specjalnej technologii opakowania, wyrób Hylo Care został wyprodukowany bez użycia konserwantów. Butelka preparatu została wykonana w systemie COMOD. Opakowanie tego typu składa się z dwóch pojemników, które są połączone z pompką i dozownikiem oraz umieszczone w osłonie zewnętrznej.
Zasada działania opakowania polega na wyjałowieniu kropli poprzez kontakt ze srebrem oraz pompowaniu roztworu kropli bez zaciągania powietrza z zewnątrz. Dzięki temu preparat zachowuje sterylność do 6 miesięcy od pierwszego otwarcia, a przy tym jest wydajny, ponieważ starcza na około 3 miesiące codziennego użytkowania (producent gwarantuje aplikację 300 kropli z każdego pojemnika).
Krople Hylo Care ze względu na brak konserwantów będą stanowić idealne połączenie z soczewkami kontaktowymi, dlatego możesz bezpiecznie je polecać w tej grupie pacjentów.
Nadają się również do codziennej pielęgnacji oczu zmęczonych m.in. pracą przy komputerze. Mogą być zatem rekomendowane osobom pracującym zdalnie lub spędzającym dużą część dnia przed ekranem urządzeń mobilnych.

Co jeszcze warto przekazać pacjentowi, jeśli masz na to czas?
Co ciekawe tylko 20% przypadków jest wywołanych niedoborem warstwy wodnej filmu łzowego, a więcej niż 80% powstaje przez jego nadmierne parowanie związane z dysfunkcją gruczołów Meiboma lub w wyniku połączenia obu typów. Jednak niezależnie od stopnia nasilenia objawów lub stopnia zaawansowania przebiegu zespołu suchego oka, zalecane jest wdrożenie terapii preparatem sztucznych łez.
Wyjaśnij też, że jest to choroba o charakterze przewlekłym, która występuje stosunkowo często. Szacuje się, że częstość występowania zespołu suchego oka wynosi 11% wśród wszystkich dorosłych powyżej 50. roku życia i aż 23% wśród kobiet powyżej 50. roku życia .*
Nie zapomnij też o różnicowaniu z alergią i infekcją. Przeprowadzając wywiad z pacjentem, zapytaj o objawy charakterystyczne dla sezonowych alergii oraz infekcji wirusowych, ponieważ niektóre z nich mogą pokrywać się z objawami występującymi w przebiegu zespołu suchego oka. Jeśli objawy wskazują na alergię, możesz polecić lek przeciwhistaminowy. Jeśli na infekcję, skieruj pacjenta do okulisty.
Natomiast pacjenta stosującego aktualnie krople z antybiotykiem, poinformuj, że nie ma konieczności przerywania terapii preparatami sztucznych łez, pod wyjątkiem, że są one podawane w odpowiedniej kolejności. Aby zminimalizować ryzyko wypłukania antybiotyku lub innej substancji czynnej z powierzchni oka, należy najpierw wkropić preparaty sztucznych łez, a dopiero po co najmniej 5 minutach zastosować krople z antybiotykiem.

Jeśli pacjent poprosi o więcej informacji na temat konserwantów, warto wtedy wyjaśnić, że ich obecność w kroplach nawilżających nie jest konieczna, a w niektórych przypadkach może być dla niego szkodliwa.
Środki konserwujące są dodawane do preparatów sztucznych łez w celu zmniejszenia ryzyka skażenia kropli w pojemnikach wielodawkowych i wydłużenia ich okresu przydatności.
Przykładem konserwantu używanego w preparatach okulistycznych jest chlorek benzalkoniowy, stosowany m.in. w kroplach na jaskrę.
Detergentowe środki konserwujące, w tym chlorek benzalkoniowy, działają poprzez zmianę przepuszczalności błony komórkowej bakterii, uniemożliwiając ich kolonizację w preparacie.  Jednak ceną takiego działania jest ich toksyczny wpływ na nabłonek powierzchni oka przy długim czasie stosowania.
Konserwanty mogą wywoływać podrażnienie i powodować zaburzenia struktury filmu łzowego – zwłaszcza wśród pacjentów z zespołem suchego oka. Ponadto środki konserwujące mogą oddziaływać z soczewkami kontaktowymi i naruszać ich strukturę, dlatego nie będą dobrym rozwiązaniem w przypadku osób noszących soczewki.

Warto pamiętać, że w przypadku ostrych objawów oraz bólu oczu, należy skierować pacjenta do lekarza okulisty. Konieczne może być bowiem wdrożenie leczenia cyklosporyną lub glikokortykosteroidami.
Na dzisiaj to już wszystko. Dziękuję za poświęcony czas i do zobaczenia w następnym odcinku.

Powiązane opracowania

Zaloguj się