Wokół projektu pojawia się jednak wiele sporów i mieszanych opinii. Jedną z głównych wątpliwości jest kwestia wydania tabletki “dzień po” pacjentom niepełnoletnim. Farmaceuci, lekarze oraz prawnicy w swoich wypowiedziach podkreślają, że byłoby to świadczenie zdrowotne wymagające w przypadku niepełnoletności obecności lub zgody prawnego opiekuna. W odpowiedzi Minister Zdrowia odpowiada, że wszystkie opinie prawne, jakie mamy, nie tylko Ministerstwa Zdrowia, NFZ, a przede wszystkim Rządowego Centrum Legislacji, mówią, iż usługa farmaceutyczna nie jest świadczeniem zdrowotnym, w związku z tym nie podlega to rygorom ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta i niewymagana jest wtedy obecność rodzica. Dodatkowo podkreśla – damy absolutną ochronę prawną farmaceutom, którzy podpiszą umowę z NFZ i dodaje – zgodnie z prawem farmaceutycznym i zgodnie z ustawą o zawodzie farmaceuty, farmaceuta ma prawo do opieki farmaceutycznej i do usługi farmaceutycznej, ja wprowadzam tym rozporządzeniem zasadę, że usługa farmaceutyczna, czyli wywiad i wydanie leku w kontekście tabletki “dzień po”, będzie finansowana w ramach pilotażu przez NFZ.
Czytaj więcej: Tabletka “dzień po” jako pilotaż w aptekach – Portal opieka.farm
Rzecznik praw obywatelskich
Rzecznik zwraca uwagę, że projekt rozporządzenia stanowi tzw. program pilotażowy, o którym mowa w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych przez państwo. Dodaje – ustalenie w drodze rozporządzenia programu pilotażowego może dotyczyć świadczeń opieki zdrowotnej, do których – jako świadczenie zdrowotne – zalicza się również opieka farmaceutyczna sprawowana przez farmaceutów obok udzielania usług farmaceutycznych. Opieka farmaceutyczna została zaliczona do świadczeń zdrowotnych, które wraz ze świadczeniami rzeczowymi i towarzyszącymi składają się na świadczenia opieki zdrowotnej. W związku z tym apteki należy postrzegać w dwóch płaszczyznach: jako miejsce, gdzie wykonywana jest umowa na realizację recept, ale również jako miejsce sprawowania opieki farmaceutycznej, która jest świadczeniem zdrowotnym polegającym na wspierającym inne zawody uczestnictwie w procesie terapeutycznym. RPO uważa, że wątpliwości może budzić, czy wydanie produktu leczniczego oraz przeprowadzenie wywiadu farmaceutycznego wraz z przepisaniem recepty farmaceutycznej, należy traktować jako usługę farmaceutyczną czy opiekę farmaceutyczną. W swojej opinii dodaje także:
- Rozporządzenie jest aktem podustawowym, mającym charakter wykonawczy względem ustawy (art. 92 Konstytucji). Warunkiem konstytucyjności rozporządzenia jest wydanie go na podstawie delegacji ustawowej – w celu wykonania ustawy.
- Wydanie przez farmaceutę recepty farmaceutycznej, o której mowa w art. 96 ust. 4 ustawy Prawo farmaceutyczne, wobec małoletniego pacjenta powinno być poprzedzona zgodą przedstawiciela ustawowego. Normy o takiej treści nie można zatem zmodyfikować w drodze rozporządzenia wykonawczego do ustawy.
- Prawo farmaceutyczne dopuszcza wystawienie recepty farmaceutycznej wyłącznie w sytuacji „zagrożenie zdrowia”, do których nie można zaliczyć ryzyka wystąpienia nieplanowanej ciąży.
- Przyjęcie projektu doprowadziłoby do tego, że farmaceuta uzyskałby szersze uprawnienia od lekarza w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych wobec pacjentów małoletnich. Jest to sytuacja nieprzewidziana ustawą, a zatem w tym zakresie rozporządzenie prowadziłoby do uzupełnienia regulacji ustawowej, co jest wykluczone w świetle art. 92 Konstytucji.
Rzeczniczka praw dziecka
Rzeczniczka podkreśla w swojej opinii, potrzebę dalszej i długotrwałej edukacji, na temat wspomnianej tabletki. Edukacją powinni zająć się nie politycy, działacze, czy aktywiści, ale zdecydowanie lekarze. RPD nie ocenia więc zasadności programu pilotażowego prowadzonego przez farmaceutów, ustanawianego w drodze rozporządzenia. Mówi jednak, że 15-latka może stanowić o sobie, zaś jako grupę odpowiednią do przekazywania wiedzy o kontaktach seksualnych wskazuje lekarzy (całkowicie pomijając farmaceutów).
Rzecznik praw pacjenta
Rzecznik praw pacjenta, przytacza przepisy mówiące o konieczności wyrażenia zgody opiekuna prawnego w przypadku udzielania świadczeń zdrowotnych nieletniemu. Zastrzega jednak, że te zasady odnoszą się wyłącznie do świadczeń udzielanych przez osoby wykonujące zawody lekarza lub lekarza dentysty. Uważa, że z definicji usługi farmaceutyczne realizowane przez farmaceutów w aptece, nie stanowią świadczeń zdrowotnych. W tym zakresie należy wskazać, że proces legislacyjny tego projektu i prace nad nim nie zostały jeszcze zakończone. Jednocześnie pytany o kompetencje farmaceutów do prowadzenia edukacji seksualnej odpowiada, że tak kwestia pozostaje poza jego właściwością.
Samorządy medyczne
Prezesi wszystkich samorządów medycznych wydali wspólne oświadczenie – jako liderzy samorządów zawodów medycznych, wspólnie reprezentujących ponad 700 tys. pracowników ochrony zdrowia, nie zgadzamy się na próby antagonizowania naszych zawodów, a także sprowadzenia zawodów medycznych do roli usługodawców, a naszych pacjentów do roli klientów. Jednocześnie podkreślamy, że wszelkie rozwiązania wprowadzone w ochronie zdrowia muszą być zgodne z obowiązującym prawem i zapewniać bezpieczeństwo zdrowotne pacjentom, a także bezpieczeństwo prawne pracownikom ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi mówi o tym, że są w stałym dialogu z przedstawicielami samorządów zawodów medycznych i są otwarci na rzetelną i rzeczową rozmowę, bo dobro pacjentów jest dla nich najważniejsze.
Samorząd diagnostów laboratoryjnych
Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych zgłasza uwagę dotyczącą pominięcia organu samorządu wśród podmiotów opiniujących projekt. Projektowany program pilotażowy należałoby uzupełnić o niezbędny element medycznej diagnostyki laboratoryjnej. Jak czytamy “w proponowanym brzmieniu projekt zakłada wyłącznie omówienie, przez farmaceutę, zasad wykonywania badań służących samokontroli i interpretacji wyników tych badań, z pominięciem roli diagnostów laboratoryjnych. Podali także swoją propozycje – w celu podniesienia efektywności programu pilotażowego, w projekcie należałoby uregulować również kwestię następczego wykonania badań laboratoryjnych służących uzyskaniu wyników badań do diagnostyki in vitro pozwalających na rozpoznanie ciąży oraz do rozpoznawania chorób układu urogenitalnego u kobiet i mężczyzn.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Położnych Rodzinnych
Na dostępnej stronie Facebooka Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Położnych Rodzinnych, znajdujemy wpisy, które wprost mówią o oburzeniu ze strony położnych odnośnie nowego projektu programu pilotażowego. Podkreślany jest fakt, iż od kilku lat nieustannie zabiegają o rozszerzenie listy leków ordynowanych przez położne. Podczas postulowania możliwości ordynacji antykoncepcji, nie zostało to wprowadzone i uzasadniane głównie faktem, że tylko lekarze mogą przepisywać antykoncepcje. Dodatkowo dodane jest, że wycena wizyty patronażowej jest wyceniona na 34,30 zł, a wystawienie recepty przez farmaceutę na 50 zł. Argumentowane jest to, że wycena wizyty zawiera więcej elementów, ale w kontekście recepty na tabletkę “dzień po” tak naprawdę tylko jeden element, jakim jest wywiad, jest znaczący. Porada recepturowa, aktualnie dla położnych nie została w żaden sposób wyceniona. Czy w tym kontekście powinny zostać rozważone kompetencje zarówno farmaceuty jak i położnych? W zależności od opinii zrozumiałe mogą być przedstawione postulaty, jednakże oprawianie tego słowami “obrzydliwe”, nie powinno mieć miejsca. Należy pamiętać, że powinniśmy zadbać o współpracę między zawodami medycznymi w trosce o jak najlepszą opiekę nad pacjentem, a nie budowanie sporów. Moją uwagę zwracają także inne posty na stronie dotyczące tabletki “dzień po”. Podkreślane jest, że dostęp do tabletki “dzień po” nie jest działaniem na rzecz kobiet i ich wolnego wyboru. Jednakże przyczyni się to do większy problemów z płodnością, a nad przyjmowaniem leku nie będzie żadnej kontroli. Dodatkowo, że można być pewnym, że EllaOne zastąpi antykoncepcję hormonalną. Budzi to moje wątpliwości do przesłanek, czy położne powinny móc wystawiać taką receptę.
Projekt programu pilotażowego stoi pod wielki znakiem zapytania, co podkreślają sprzeczne opinie. Wiele z nich podkreśla istotne elementy, które nie zostały jasno wyjaśnione w projekcie. W tym momencie ciężko jest określić jakie wnioski i zmiany wprowadzi Minister Zdrowia po zakończeniu konsultacji publicznych.