W środowisku aptekarskim nowe uprawnienia pielęgniarek i położnych wywołały poruszenie – dlaczego pielęgniarki i położne mogą wypisywać recepty, a farmaceuci, nawet jeśli znają pacjenta od lat i wiedzą o wszystkich stosowanych przez niego lekach, nie mają możliwości wydania leku nawet do kontynuacji? Co mają pielęgniarki i położne, czego my nie mamy? Okazuje się, że przede wszystkim wgląd w dokumentację, którego tak brakuje w aptece. (Patrz: “Farmaceuci mogą już wystawiać refundowane recepty na siebie i rodzinę oraz przepisywać leki pacjentom na nowych zasadach”.) Poprosiliśmy Jerzego Krukowskiego, magistra pielęgniarstwa, który prowadzi kursy dla pielęgniarek i położnych, o wyjaśnienie jak to jest z tymi receptami “pielęgniarskimi”.
mgr farm. Magdalena Pelczarska [opieka.farm]: Zacznijmy od spraw formalnych. Już po ukończeniu licencjatu pielęgniarki i położne mogą starać się o specjalne uprawnienia do ordynacji recept poprzez ukończenie kursu specjalistycznego. Czy może Pan powiedzieć, czego uczą się pielęgniarki na takim kursie – czy obejmuje on sprawy czysto formalne czy może jest on też poszerzeniem wiedzy z zakresu farmakoterapii?
mgr piel. Jerzy Krukowski [JK]: Od roku akademickiego 2017/2018 pielęgniarki i położne zdobywają wiedzę na temat recept w trakcie studiów, nie muszą więc uczestniczyć w dodatkowych kursach. Pozostałe pielęgniarki i położne, aby mogły wystawiać recepty, muszą ukończyć kurs specjalistyczny. W programie kursu znajdują się zagadnienia poszerzające wiedzę z zakresu farmakoterapii, ale nie tylko, czyli uczymy się o produktach leczniczych, środkach spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyrobach medycznych wydawanych na zlecenie.
[opieka.farm]: Jak duże jest zainteresowanie takim dokształceniem? Czy wiąże się to z dodatkowym wynagrodzeniem? Czy pielęgniarki korzystają z tej możliwości?
[JK]: Pielęgniarki i położne, które obecnie rozpoczynają naukę zawodu, uprawnienia do wystawiania recept nabywają wraz z ukończeniem kształcenia. Zainteresowanie pozostałych pielęgniarek i położnych dokształcaniem z zakresu wystawiania recept nazwałbym umiarkowanym. Wystawianie recept przez oba zawody to wciąż nowość w naszym kraju a wiadomo, że wiąże się to z większą odpowiedzialnością, a nie zawsze ze zwiększoną gratyfikacją. Należy też podkreślić, że pielęgniarki i położne zyskują uprawnienia do wypisywania recept w ramach pro auctore/familiae, co niewątpliwie jest dużym przywilejem naszych grup zawodowych. Obecnie te właśnie argumenty powodują to zainteresowanie. Podsumowując, muszę bardzo mocno podkreślić, że liczba uprawnionych pielęgniarek i położnych wciąż wzrasta, jest nas coraz więcej!
[opieka.farm]: Pielęgniarki mogą wypisać leki do kontynuacji leczenia, ale również samodzielnie decydować o zapisaniu niektórych leków z określanego wykazu substancji leczniczych. Znajdują się na nim m.in. antybiotyki, leki p/bólowe czy p/pasożytnicze. Czy wystawiając recepty, pielęgniarki korzystają z dostępu do historii pacjenta (choroby przewlekłe, podjęte leczenie). Skąd czerpią wiedzę np. o interakcjach?
[JK]: Pielęgniarki/położne wystawiają recepty w ramach kontynuacji leczenia na podstawie wcześniejszych zleceń lekarskich, na podstawie zaświadczeń, wypisu ze szpitala czy dokumentacji medycznej, itp. Podkreślić należy, że pielęgniarki i położne nie mogą wystawiać recept na leki z wykazów A, P i N. Natomiast ordynować leki (te z wykazu) pielęgniarki i położne mogą dopiero po uprzednim przeprowadzeniu badania fizykalnego pacjenta. Wiedzę na temat leków (działanie, interakcje itp.) pielęgniarki i położne zdobywają w ramach kształcenia przed i podyplomowego. Ponadto pielęgniarki i położne są zobowiązane do ciągłego dokształcania się. (Patrz: “Farmaceuta, lekarz, pielęgniarka i położna – na co może wystawić receptę i zapotrzebowanie? [tabela]”.)
[opieka.farm]: Na jakiej podstawie pielęgniarka wypisuje antybiotyki czy leki przeciwgrzybicze np. nystatynę – wiąże się to z odpowiednią diagnozą. Czy uważa Pan, że posiadają odpowiednią wiedzę, która daje im możliwość zadbania o skuteczność i bezpieczeństwo farmakoterapii?
[JK]: Podobnie jak lekarze, pielęgniarki i położne mogą ordynować leki (te z wykazu) dopiero po przeprowadzeniu badania fizykalnego pacjenta, mogą również zlecać niektóre badania laboratoryjne. Na tej podstawie ordynują lek i wystawiają receptę. Żeby móc ordynować leki trzeba mieć odpowiednią wiedzę, to oczywiste. Pielęgniarki i położne oprócz wiedzy o lekach, uczą się również badania fizykalnego w ramach kształcenia przed albo podyplomowego.
[opieka.farm]: Farmaceuci mają możliwość wystawiania recept farmaceutycznych, ale tylko pełnopłatnie i bez możliwości przepisania leku dla siebie lub rodziny (pro autore, pro familiae). Nie mogą też wypisywać leków do kontynuacji leczenia. Nie będę ukrywać, że dla farmaceutów wydaje się to mało logiczne, ponieważ „specjalista od leków” nie ma prawa głosu. Jest Pan zwolennikiem wypisania recept przez pielęgniarki. Czy uważa Pan, że takie same prawa powinni mieć również farmaceuci?
[JK]: Pielęgniarki i położne mogą kontynuować leki na podstawie wcześniejszych zleceń lekarskich, czyli muszą mieć wgląd do dokumentacji medycznej lub zaświadczenie od lekarza, jeśli farmaceuta będzie miał też dostęp do takiej dokumentacji, to nic nie przeszkadza, żeby mógł wystawić receptę w ramach kontynuacji. Przepisanie leku w ramach ordynacji musi być poprzedzone badaniem fizykalnymi i postawieniem diagnozy, jeśli farmaceuci mają kompetencje i uprawnienia oraz warunki do tego to, czemu nie?
[opieka.farm]: Pański zawód reguluje ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej. Farmaceuci od dłuższego czasu czują się pomijani. Czy poszerzenie uprawnień farmaceutów byłoby według Pana korzystne dla całego procesu sprawowania opieki nad pacjentem?
[JK]: Tak, ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej reguluje nasz zawód, taką ustawę mają również lekarze i od bardzo niedawna fizjoterapeuci. Odkąd pamiętam to ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej już była więc nie wiem, jak wyglądałaby praca pielęgniarek i położnych bez ustawy. Domyślam się, że byłoby gorzej. Dlatego warto byłoby takie pytanie zadać fizjoterapeutom, Oni na własnej skórze odczuli brak ustawy, wprowadzali ją, a teraz mają swoją upragnioną ustawę, więc mogą o swoich wrażeniach i odczuciach opowiedzieć na gorąco. Rolę farmaceuty powinni określić sami farmaceuci! Poszerzenie uprawnień każdego zawodu medycznego, również farmaceuty, może być dla pacjentów tylko korzystne!
Z mgr. piel. Jerzym Krukowskim rozmawiała Magdalena Pelczarska.
W UK każdy absolwent farmacji będzie miał uprawnienia ordynacji dowolnego leku, program studiów się zmienił, bo potrzeby i system ochrony zdrowia się bardzo szybko zmienia. W Polsce to nierealne, jeszcze długie lata będą szkolić alchemików. Będą nowe uprawnienia, ale czy wiedza i umiejętności nadgonią? Nauka farmakokinetyki z książek czy wykładów bez konsultacji F2F z możliwością szybkiego kontaktu z lekarzem/pielęgniarką to nie to samo niestety 😊
Ale co się kolorowych probówek naoglądamy to nasze ;D