fbpx

Czy jakość powietrza ma wpływ na przebieg COVID-19?

Autor:
mgr farm.
Publikacja: 11/05/2020
Badacze z Holandii pracują nad zbadaniem wpływu zanieczyszczenia powietrza na wzrost zachorowalności na COVID-19 wśród społeczeństwa.

Spis treści

Treść tylko dla farmaceutów i techników farmaceutycznych.

Badacze twierdzą, że ryzyko infekcji związanych z układem oddechowym, tj. COVID-19, może być znacznie zwiększone w przypadku obecności drobnych cząstek stałych w powietrzu, określających stopień zanieczyszczenia powietrza.

Zaobserwowano, że na kilku obszarach uważanych za “gorące punkty” pandemii, odnotowano także wysoki stopień zanieczyszczenia powietrza. Badanie miało na celu ocenienie związku między narażeniem na cząstki stałe a występowaniem COVID-19 w 35 gminach w Holandii. Dane pozyskano z potwierdzonych przypadków, a także z dokumentacji szpitalnej. Poziomy zanieczyszczenia powietrza na danych obszarach zostały ocenione za pomocą wartości stężeń pyłów PM2.5 i PM10.

Czym są PM2.5 i PM10?

Wskaźnik zanieczyszczenia powietrza opiera się na pomiarze pyłu zawieszonego PM (ang. particulate matter). Pył ten składa się ze złożonej mieszaniny cząstek stałych i płynnych substancji organicznych i nieorganicznych zawieszonych w powietrzu. Głównymi składnikami PM są azotany, amoniak, siarczan, węgiel, pył mineralny i woda. PM10 określa cząsteczki o średnicy poniżej 10 μm. Jeszcze bardziej szkodliwe są PM2.5, czyli aerozole, których średnica nie jest większa niż 2.5 μm. Cząsteczki takiej wielkości mogą przenikać przez barierę płuc i dostawać się do układu krwionośnego. Długotrwałe narażenie skutkuje chorobami układu sercowo-naczyniowego i oddechowego, a także ryzykiem nowotworów płuc.[1]

Wyniki badań pokazały, że narażenie na PM2.5 było często odnotowywane u osób z potwierdzonym COVID-19 przechodzących hospitalizację. W badaniu wskazano, że gdy stężenie zanieczyszczenia powietrza wzrosło o 20%, przypadki COVID-19 wzrosły o 100%. Jako punkt odniesienia przyjęto określoną przez WHO wytyczną 10 μg/m3.[2]

Potwierdzono wpływ na inne wirusy

Autorzy badania dodają, że obecność niektórych wirusów może rosnąć, jeśli w powietrzu będzie więcej drobnych cząstek. Mogą się one przemieszczać, a wdychane docierać głęboko do tkanek płuc powodując uszkodzenie.

Jednym z takich wirusów jest wirus odry, w przypadku którego wykazano zwiększoną skłonność do wywoływania infekcji w regionach o większym stopniu zanieczyszczenia powietrza. Poprzednie badanie wykonane w Chinach wykazało, że ryzyko zachorowania na odrę wzrosło po 1-3 dniach od narażenia na wyższe stężenia PM10 i SO2. Taką samą zależność odnotowano w przypadku wirusa grypy. Efekt był najbardziej widoczny pomiędzy 2-3 dniami po ekspozycji na cząsteczki.

Chiny są państwem, gdzie zanieczyszczenie powietrza i podwyższony wskaźnik PM2.5 utrzymują się na wysokim poziomie. Prowincja Hubei, gdzie odnotowano pierwsze przypadki zachorowań na COVID-19, jest także jednym z najbardziej zanieczyszczonych rejonów. Włochy, które przez pewien czas były epicentrum pandemii, również mają wyższe wskaźniki zanieczyszczenia powietrza. Szczególnie widać to w regionie najbardziej dotknięty COVID-19 – Lombardii. Jak twierdzą badacze – tam jakość powietrza jest najgorsza.

Ryzyko zakażenia COVID-19 nie zawsze jest związane z gęstością zaludnienia. Należy mieć jednak na uwadze, że zdecydowany wpływ może mieć jakoś powietrza w danym rejonie.[3]

Piśmiennictwo

  1. WHO: Ambient (outdoor) air pollution. [dostęp: 10.05.2020] pełny tekst
  2. Andree P., Incidence of COVID-19 and Connections with Air Pollution Exposure: Evidence from the Netherlands. medRxiv. 2020. pełny tekst
  3. News Medical Lifesciences: COVID-19 and exposure to air pollution. 2020. pełny tekst
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
FB
Twitter/X
LinkedIn
WhatsApp
Email
Wydrukuj

Zobacz też

Inne o wskazaniach:

0
Wyraź swoje zdanie i dodaj komentarz :)x

Zaloguj się