Leki przeciwalergiczne, przeciwgrzybicze czy też kremy i maści zawierające octan hydrokortyzonu dostępne bez recepty stanowią znaczną część asortymentu aptecznego, z którym jako farmaceuci stykamy się na co dzień. Znajomość wskazań i zastosowania konkretnych preparatów często nie gwarantuje, że dobierzemy taki, który będzie skuteczny u danego pacjenta.
W przypadku glikokortykosteroidów sprawa się komplikuje, ponieważ na rynku dostępne są różne estry i sole. Na przykład dostępny bez recepty octan hydrokortyzonu jest znacznie słabszy od maślanu hydrokortyzonu. Nie można też traktować jako równoważnych różnych postaci – maści i kremów, a kwestia biorównoważności między generykami miejscowych postaci leków również jest dyskusyjna – bo oprócz API skład podłoża ma spore znaczenie.
Jak odróżnić pokrzywkę od wyprysku, czy też zmiany na paznokciach związane z łuszczycą od samej grzybicy? W praktyce często świąd i zaczerwienienie skóry, który uznajemy za zwykłą reakcję alergiczną, może świadczyć o bardziej złożonym problemie dermatologicznym. Dzięki znajomości charakterystyki objawów pokrzywki nie polecimy pacjentowi hydrokortyzonu w maści lub kremie, bo nie będzie on skuteczny w takim przypadku, lecz np. antyhistaminiki.
W przejrzysty sposób objawy charakterystyczne dla grzybicy, zanokcicy, wyprysku czy trądziku różowatego zostały zebrane w Fiszkach: Pacjent z problemem skórnym w aptece. Bardzo pomocne są zamieszczone zdjęcia, gdyż obrazują problem znacznie lepiej niż niejeden opis objawów. Szczególnie przy pierwszym stole ułatwia rozpoznanie dolegliwości pacjenta, który z reguły swoje pierwsze kroki kieruje do apteki.
Dobór odpowiedniego opatrunku na ranę ułatwiają fiszki z zestawieniem przykładowych preparatów. Fiszka o leczeniu blizn daje podpowiedź, kiedy jesteśmy w stanie pomóc pacjentowi (jak w przypadku blizn przerostowych i bliznowców), a kiedy najlepiej poradzić zabiegi medycyny estetycznej (blizny atroficzne). (Patrz: “Przegląd preparatów na blizny”.)
Wydawanie maści, zwłaszcza tych ze sterydami, bywa problematyczne – bo jak właściwie wyjaśnić pacjentowi, co to znaczy dawkowanie wiadomo? Ile maści, kremu czy lotionu użyć do leczenia zmian na twarzy, szyi, a ile w przypadku zmian na stopie? W Zeszytach zostało to wytłumaczone w podrozdziale poświęconym jednostce opuszki palca (FTU). (Patrz: “Jednostka opuszki palca (FTU), czyli jak dawkować silne kremy i maści”.) To, że kremów ze sterydem nie można zamieniać na maści, gdyż różnią się siłą działania, jest kwestią raczej oczywistą. Zaciekawiło mnie jednak, że pacjent o skórze suchej powinien zastosować krem bądź lotion, a preparaty w postaci żelu są odpowiedniejsze dla pacjentów z cerą tłustą – jest to kwestia pomocna zwłaszcza przy doborze preparatów miejscowych stosowanych w trądziku.
Pielęgnacja skóry problematycznej może stanowić wyzwanie. Samo przygotowanie skóry łuszczycowej jest niezmiernie istotne dla powodzenia terapii zaleconej dla lekarza, ponieważ naskórek zmieniony chorobowo utrudnia penetrację leku. Warto wspomnieć pacjentowi, że dany preparat może brudzić skórę (jak np. cygnolina czy dziegcie) lub ją podrażniać (w tym przypadku warto zalecić ochronnie działającą pastę cynkową czy wazelinę do stosowania na brzegi zmian łuszczycowych), jak również przesuszać śluzówki (przy stosowaniu retinoidów polecić można krople nawilżające do oczu czy pomadki silnie nawilżające usta), jak również to, że efekty kuracji nie pojawią się natychmiast (tak jest w przypadku leczenia grzybicy paznokci), a niekiedy początkowo może nastąpić przejściowe pogorszenie stanu skóry (często ma to miejsce przy terapii retinoidami). Im więcej trafnych zaleceń przekażemy pacjentowi przy wydawaniu leku, tym zwiększa się prawdopodobieństwo powodzenia leczenia.
Jak dowiadujemy się z Zeszytów, część naturalnych metod leczenia ma sens i może się sprawdzić w przypadku problemów dermatologicznych. Kąpiel w krochmalu łagodzi podrażnienia skóry, odwary z kory dębu wspomagają pielęgnację sączących się oparzeń, a najzwyklejsza wazelina biała czy parafina skutecznie zmiękczają łuski powstające przy ciemieniusze.
A czy Wam przypadły do gustu Zeszyty i Fiszki dermatologiczne?