W dniach 1.03-8.03.2023 przeprowadzono badanie ankietowe z udziałem 114 farmaceutów (82%) i techników farmaceutycznych (18%), które miało ocenić postrzeganie polskich preparatów przez nich oraz przez ich pacjentów. Celem badania była ocena, czy wiedza na temat polskiego pochodzenia produktu jest istotna dla farmaceutów i pomaga im je rekomendować, a także czy jest istotna dla pacjenta.

Z badania wynika, że 51% farmaceutów często lub bardzo często rekomenduje polskie produkty, co samo w sobie jest zrozumiałe – stanowią one dużą część asortymentu apteki. Jednak tylko część – 15% – z nich często lub bardzo często informuje o kraju pochodzenia. Dla odmiany robi to aż 36% przedstawicieli farmaceutycznych przy swojej wizycie w aptece.

Gdy zapytani o to, czy preparaty polskich producentów są lepszym wyborem, większość (50%) nie miała zdania. Gdy zapytani o 3 czynniki, które decydują o tym, czy polecą produkt, tylko 13% osób wskazała, że jest to jego polskie pochodzenie. Nieco więcej odpowiedzi padło na ten aspekt w analogicznym pytaniu o zamienniki – 33% respondentów wskazało na polskie pochodzenie.

Gdy zapytaliśmy o to, które z twierdzeń najtrafniej opisują polski preparat, najwięcej odpowiedzi padło na „odtwórczy” (54%), 42% osób wskazała na to, że „bezpieczny”, a 38% respondentów na „tani”, 34% na „sprawdzony”. Oznacza to, że polski preparat nie jest przez nich postrzegany jako innowacyjny, ani też gorszy – jest przede wszystkim sprawdzonym tańszym bezpiecznym generykiem. Prawdopodobnie dlatego, gdy zapytani o to, czy fakt, że producent jest z Polski, sprawi, że polecą go chętniej; 37% osób wskazało, że tak albo zdecydowanie tak. Jednak większą grupę osób stanowili farmaceuci, dla których to nie mało znaczenia.

Sami pacjenci bardzo rzadko sami proszą o polski preparat – zdarza się to tylko kilka razy w miesiącu 46% farmaceutom. Są to najczęściej pacjenci w przedziale 56-65. W opinii farmaceutów nie ma bowiem dużego znaczenia, czy produkt jest polski – tylko 7% farmaceutów oceniło, że tak jest. Natomiast praktycznie nigdy nie zdarzało się, aby pacjent odmówił zakupu, gdy dowiedział się, że produkt jest polski. Jeśli już, wskazywali na pojedyncze produkty (preparaty magnezowe). 44% farmaceutów wskazało jednak, że pacjenci „czasami” proszą z własnej inicjatywy o polski produkt – są to osoby zwykle w przedziale 56-65. Według farmaceutów ważniejsze znaczenie ma dla nich rekomendacja znajomych i fakt polecania przez lekarzy. Tylko 10% kieruje się pochodzeniem.

Podsumowując, nasze wnioski są takie, że komunikowanie pochodzenia produktu ma niewielkie znaczenie w promocji produktu, lecz, co ważne, polski produkt kojarzy się nie z czymś tańszym i gorszym, lecz bezpiecznym i sprawdzonym.